Mieszkańcy Schwabing narzekają: Rolands Eck staje się głośnym klubem nocnym!
Mieszkańcy Schwabing-West skarżą się na hałas powodowany przez Rolands Eck, a operatorzy apelują o wyrozumiałość dla miejsca spotkań towarzyskich.

Mieszkańcy Schwabing narzekają: Rolands Eck staje się głośnym klubem nocnym!
W Schwabing panuje gorąca atmosfera: popularna restauracja Rolands Eck od chwili jej ponownego otwarcia w maju 2025 r. pobudza umysły lokalnych mieszkańców. Operator Marc Uebelherr chce stworzyć przyjazne miejsce spotkań dla wszystkich grup wiekowych dzięki swojemu „Rolands Eck – piwo i grill”. Ale rzeczywistość wygląda inaczej. Mieszkańcy skarżą się na znaczne zanieczyszczenie hałasem i nieprzyjemne zdarzenia zakłócające spokojne środowisko życia. Skargi, zwłaszcza złożone przez mieszkańca Aleksandra Quiski, zostały już rozpatrzone przez komisję okręgową, która poważnie podchodzi do problemu.
Szczególną przyczyną niezadowolenia jest hałas towarzyszący nocnym uroczystościom i głośnym kłótniom. Sąsiedzi zgłaszają nie tylko nadmierny hałas, ale także pozostawiane śmieci na ulicach. Zamiast cichego baru mieszkańcy postrzegają Roland's Eck bardziej jako klub, który jest obraźliwy w dzielnicy mieszkalnej. Komisja okręgowa zaangażowała już KWR (wydział administracji powiatowej) i przeprowadziła rozmowy z operatorami w celu znalezienia rozwiązania. Uebelherr stara się załagodzić konflikt za pomocą środków ochrony przed hałasem, tzw. „tłumików” i dostosowanych godzin otwarcia.
Składanie chodników: nowy trend w Monachium
Trudności Rolanda Ecka nie są jedynym przypadkiem w Monachium. Kilka restauracji w dzielnicy uniwersyteckiej jest obecnie krytykowanych za zanieczyszczenie hałasem. Sześć przedsiębiorstw, w tym Atzinger Wirtshaus, zostało przesłuchanych przez KVR, czemu często towarzyszy drastyczny spadek sprzedaży. Operatorzy zmuszeni są ograniczyć korzystanie ze swoich pubów po godzinie 22:00. Mieszkaniec skarżył się na hałas, co ostatecznie doprowadziło do takiej decyzji.
Właściciel Lai Due Hung narzeka na spadek sprzedaży o 30–40 proc., a operator włoskiego Maex41, Gamze Panter, obawia się nawet straty o 50 proc. Te nowe przepisy są bezpośrednim skutkiem prognozy hałasu, która wykazała, że nie zostały spełnione wytyczne dotyczące ciszy nocnej. Wymagania KVR dotyczące redukcji hałasu pokazują, jak poważnie władze traktują obawy mieszkańców, zwłaszcza że hałas jest uważany za potencjalne zagrożenie dla zdrowia.
W trosce o prawa mieszkańców
Kwestie dotyczące zanieczyszczenia hałasem są również istotne w kontekście prawa sąsiedniego. Zgodnie z art. 4 ustawy o restauracjach, placówki gastronomiczne mają obowiązek zapewniać zatwierdzony catering na świeżym powietrzu, aby uniknąć znacznych uciążliwości dla mieszkańców. Mieszkańcy w celu ochrony swoich interesów mogą powołać się na różne regulacje prawne. Orzeczenia sądów wielokrotnie wskazywały, że należy znaleźć równowagę pomiędzy potrzebami restauratorów a prawami mieszkańców. Przykład pokazuje to wyraźnie: restauracji nakazano korzystanie z tarasu zewnętrznego wyłącznie do godziny 22:00.
Wymaga to jednak również, aby mieszkańcy najpierw porozmawiali z operatorami w celu znalezienia wspólnych rozwiązań problemu uciążliwości hałasu. Konstruktywny dialog mógłby pomóc w poprawie sytuacji wszystkich zaangażowanych osób i utrzymaniu miejsca spotkań towarzyskich, które Uebelherr zamierza stworzyć wraz z Rolandem Eckiem.