Gravenberch błyszczy w Liverpoolu – Bayern musi przyznać się do błędów!
Bayern Monachium stoi przed wyzwaniami po tym, jak Ryan Gravenberch przeniósł się do Liverpoolu i odniósł tam sukcesy.

Gravenberch błyszczy w Liverpoolu – Bayern musi przyznać się do błędów!
W świecie futbolu często krążą wspaniałe historie, ale też gorzkie lekcje. Jedno z nich dotyczy FC Bayern Monachium i utalentowanego pomocnika Ryana Gravenbercha. W ostatnich latach jego ścieżka uległa zmianie, co prawdopodobnie sprawi, że monachijski klub się zatrzyma.
Ryan Jiro Gravenberch, urodzony 16 maja 2002 roku w Holandii, dał się poznać jako jeden z najlepszych defensywnych pomocników na świecie. Po obiecującym okresie w Ajaxie Amsterdam, gdzie zdobył trzy tytuły mistrza Eredivisie, latem 2022 roku podpisał kontrakt z Bayernem za kwotę transferową wynoszącą 18 milionów euro. Jednak czas w Monachium nie był łatwy dla młodego profesjonalisty. Pomimo swoich umiejętności często znajdował się w cieniu gwiazd takich jak Joshua Kimmich i Leon Goretzka, co skutkowało tym, że nie dostawał tyle czasu na grę, ile by chciał. Przed przeprowadzką do Liverpoolu w sierpniu 2023 r. udało mu się wygrać Bundesligę tylko raz z rekordowymi mistrzami Niemiec. Posunięcie zostało oficjalnie ogłoszone za opłatą za transfer w wysokości 40 mln euro, a Gravenberch stał się teraz kluczowym członkiem zespołu klubu Premier League.
Historia sukcesu w Liverpoolu
Pod okiem trenera Arne Slota w Liverpoolu Gravenberch świeci teraz jak młoda gwiazda na piłkarskim niebie. W sezonie 2024/25 odegrał kluczową rolę w zdobyciu przez The Reds tytułu mistrza Anglii. Dzięki ponad 4000 minut gry i imponującemu wskaźnikowi podań na poziomie 88,89% udowodnił, że jest graczem osi i wniósł istotny wkład, w tym 14 zwycięstw piłką w zaledwie 270 minut. 23-letni zawodnik, który wyróżnia się zarówno kondycją, jak i szybkością dzięki wzrostowi 1,90 m, zeszłej wiosny zaobserwował prawdziwy wzrost formy.
Ciekawie jest zobaczyć, jak decyzje zawodowe są obecnie omawiane w mediach. Po odejściu Gravenbercha Bayern nie tylko musiał szukać następcy, ale także pozyskał Joao Palhinhę za 50 milionów euro. Transfer ten okazał się nieporozumieniem i zawodnik został później wypożyczony do Tottenhamu Hotspur. Bez Gravenbercha Leon Goretzka również stracił na znaczeniu w pomocy Monachium, co jeszcze bardziej podkreśla wpływ tej zmiany.
Błędy i błędne oceny
Pominięcie utalentowanego Holendra najprawdopodobniej zostanie odebrane jako błąd FC Bayern. Sam Gravenberch powiedział wówczas, że psychicznie trudno mu było odnaleźć się w Monachium. Bez wsparcia rodziców, którzy mu towarzyszą, sytuacja może stać się jeszcze trudniejsza. Nie byłby to pierwszy przypadek, gdy czołowy niemiecki klub nie docenił utalentowanego zawodnika. Historia transferów pokazuje także, jak różne zespoły starają się zawsze mieć prawą rękę w dynamice rynku.
Zdaniem Statisty rynek transferowy w piłce nożnej jest dynamiczny i przede wszystkim wymagający finansowo. Podczas gdy Bayern pozyskał kiedyś Gravenbercha za 18 milionów euro, jego wartość rynkowa wzrosła obecnie do 75 milionów euro – suma ta ilustruje, jak szybko może rosnąć wartość zawodnika. Przykład Gravenbercha może służyć jako ostrzeżenie dla odpowiedzialnych za grę w Monachium: nie należy lekceważyć utalentowanych zawodników, gdy inne kluby są gotowe przejąć stery.
Nadchodzące miesiące będą ekscytujące nie tylko dla obu klubów Monachium i Liverpoolu. Dla Gravenbercha ważne będzie również utrzymanie stabilnych wyników i pełnienie roli kluczowego gracza. Czas pokaże, czy ta inwestycja się opłaci w dłuższej perspektywie. Na koniec jedyne, co możemy powiedzieć, to to, że w świecie piłki nożnej zawsze jest miejsce na niespodzianki i wydarzenia, które mogą odwrócić losy meczu.