Bayern świętuje zwycięstwo 3:0! Kane utyka, ale pozostaje optymistą
Bayern Monachium wygrywa 3:0 z Eintrachtem Frankfurt. Harry Kane daje spokój po lekkim problemie z kostką.

Bayern świętuje zwycięstwo 3:0! Kane utyka, ale pozostaje optymistą
Co za dzień meczowy dla Bayernu Monachium! 5 października 2025 roku kibice świętowali zwycięstwo swojej drużyny wyraźnym zwycięstwem 3:0 nad Eintrachtem Frankfurt. Zwycięstwo było ważne nie tylko dla stołu, ale i realne oświadczenie. Bayern wygrał już dziesiąty mecz z rzędu i pozostaje jednym z głównych faworytów do tytułu.
Monachium zaczęło znakomicie: już po 15 sekundach Luis Diaz dał Bayernowi prowadzenie po zdobyciu wczesnego gola. Jego występ tego dnia był kluczowy, ponieważ w sumie strzelił dwa gole. Dodatkowo Harry Kane również strzelił gola w pierwszej połowie, zanim został zmieniony w 85. minucie w wyniku zderzenia z bramkarzem Frankfurtu Kauã Santosem. W rozmowie ze Sky po meczu Kane powiedział, że nie martwi się zbytnio kontuzją lewej stopy i jest pewny, że pojedzie z reprezentacją Anglii na poniedziałkowy mecz. „Wszystko w porządku, miałem tylko jeden kontakt” – powiedział Kane.[kopacz].
Brama i końca nie widać
Frankfurt nie był tego dnia poważnym przeciwnikiem dla Bayernu. Pomimo gola nieuznanego przez Doana z powodu piłki ręcznej, Eintracht nie był w stanie pobudzić obrony Bayernu ani rzucić wyzwania dominacji Monachium. Bayern dominował w grze, mając ponad 60% posiadania piłki i wykonał ponad 600 podań, co podkreśla ich wyższość.
Trener Bayernu Vincent Kompany w wyjściowym składzie nie zrobił żadnych niespodzianek. Natomiast trener Frankfurtu Dino Toppmöller dokonał kilku zmian, ale bez pożądanego efektu. Na razie w tym sezonie Eintracht ma na swoim koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki, co nie wystarcza na potrzeby klubu.
Ważny kamień milowy
Nie należy zapominać, że tym zwycięstwem bramkarz Bayernu Manuel Neuer świętował kolejny kamień milowy w swojej karierze. Świętował swoje 362. zwycięstwo w Bundeslidze i obecnie dorównuje rekordzistowi Oliverowi Müllerowi. Kolejny powód do radości dla fanów Bayernu!
Kolejnym wyzwaniem dla drużyny będzie zbliżająca się przerwa międzynarodowa, podczas której niektórzy gracze, jak np. Harry Kane, wybiorą się do kadry narodowej. Pozostaje jednak pytanie, jak kontuzje takich zawodników jak Davies, Musiala i Stanisic wpłyną na kolejne mecze.[Bundesliga]
Tymczasem kolejny mecz Bundesligi nie przyniósł zbyt wielu urozmaiceń: SC Freiburg i 1899 Hoffenheim zremisowały 1:1. Pierwszym strzelcem strzelił Lukas Kübler z Freiburga, a wyrównanie wyrównał Fisnik Asllani z Hoffenheim. W tym meczu doszło też do licznych zmian i kilku żółtych kartek, co potwierdza, jak intensywny był mecz.[wieśniak]
Z niecierpliwością czekamy na nadchodzące rozgrywki, jednak trzeba zaznaczyć, że FC Bayern Monachium zaimponował wyraźną dominacją na boisku i zrobił kolejny krok w kierunku mistrzostwa. Jest więc powód do radości dla fanów!